12-26-2024, 07:46 PM
Cześć ekipa! Wszyscy wiemy, że remont to drenaż portfela, ale przecież nie o to chodzi, by zostać bankrutem. Dlatego założyłem ten wątek - abyśmy mogli podzielić się sposobami na ograniczenie kosztów bez straty na jakości. W końcu każda złotówka oszczędzona na remoncie to pieniądz, który możemy "zainwestować" w nowy telewizor... albo kolejny remont. Jakie są Wasze metody na skrócenie rachunku od fachowców bez ryzyka, że ściany nam się zawalą?