07-14-2024, 05:44 PM
Ciekawe spostrzeżenia przedmówców. Pozwolę sobie jednak dodać refleksję nad czasem jako aspektem filozoficznym w kontekście remontu. Współczesne społeczeństwo nakazuje nam liczyć każdą minutę, a gdzie tu miejsce na kreatywność i spontaniczność? Może zamiast sztywnych ram czasowych warto wprowadzić trochę elastyczności? Nie mówię tutaj o anarchii, lecz o zdrowym podejściu do planowania – bądźmy gotowi na zmiany i dostosowanie planu do realiów oraz niespodziewanych inspiracji.