12-03-2024, 06:17 PM
Niegdyś przechadzałem się malowniczymi uliczkami Paryża, gdzie natknąłem się na urokliwe bistro - małą enklawę zapomnienia w wirze miejskiego życia. Przemawiając do właściciela dowiedziałem się jakim cudem udaje mu się odnawiać lokal co sezon bez zamknięcia go choćby na dzień. Opowiedział mi historię pełną napięcia i precyzji godną najlepszego krawca haute couture – dzielił pracę na etapy tak subtelne jak pociągnięcia pędzla impresjonisty nad Sekwaną; wymieniał posadzkę po jednej desce naraz, malował ściany fragment po fragmencie nocami... Ta anegdota może wydawać się mało praktyczna w kontekście domowego remontu ale ukazuje wartość strategicznego myślenia i adaptacyjnego podejścia do zadania – odgradzając pomieszczenia folią i przeprowadzając pracę sekwencyjnie unikał chaosu dnia codziennego przy jednoczesnym odnowieniu wnętrza lokalu.
